Dziwne dźwięki.

[ps3store]

Zorr, raczej nie...

[Piterpan]

Dziwne dźwięki.

Witam,
Od pewnego czasu podczas jazdy słyszę jakieś dziwne dźwięki.
Wydobywają się one hmm i tu ciężko powiedzieć za licznikiem, lub pod deską rozdzielczą od strony kierowcy lub może pod plastikami wokół kierownicy.
Pojawiają się podczas jazdy na nierównościach lub podczas przyspieszania czy hamowania - jak "buda się rusza". Na 10000% to nic poza kabiną czy w zawieszeniu.
Jeśli chodzi o barwę tego dźwięku to jest to takie cykanie, stukanie delikatne blaszki o blaszkę z taką samą częstotliwością. Ciężko opisać.
Nie zawsze tak samo głośno, może być że przez 20km będzie głośno, a potem cicho ale zawsze hałasuje.
Co to może być, ktoś miał coś podobnego ?

[Bartus]

Starość kolego... starość.

[Piterpan]

Starość kolego... starość.

Hmm no chyba nie za bardzo bo nie zawsze stuka tak samo, a w zimie tego nie było.

[Octan]

Wymontuj liczniki i popatrz

[Piterpan]

Wymontuj liczniki i popatrz

Zrobiłem to i wydaje się, że wszystko za nim ok.

[Octan]

Możesz jeszcze zdjąć osłone plastikową nad pedałami i tam powęszyć .

[Polon]

Re: Dziwne dźwięki.

Witam,
Od pewnego czasu podczas jazdy słyszę jakieś dziwne dźwięki.
Wydobywają się one hmm i tu ciężko powiedzieć za licznikiem, lub pod deską rozdzielczą od strony kierowcy lub może pod plastikami wokół kierownicy.
Pojawiają się podczas jazdy na nierównościach lub podczas przyspieszania czy hamowania - jak "buda się rusza". Na 10000% to nic poza kabiną czy w zawieszeniu.
Jeśli chodzi o barwę tego dźwięku to jest to takie cykanie, stukanie delikatne blaszki o blaszkę z taką samą częstotliwością. Ciężko opisać.
Nie zawsze tak samo głośno, może być że przez 20km będzie głośno, a potem cicho ale zawsze hałasuje.
Co to może być, ktoś miał coś podobnego ?

Pęknięta karoseria. Krawędzie blach w miejscu pęknięcia ocierają o siebie podczas poddawania karoserii naprężeniom.

[Piterpan]

Podejrzewam, że dźwięk dochodzi z jakiegoś przekaźnika. Być może coś w nim się wypaliło i blaszki dzwonią.
Przy odpalaniu lub gaszeniu jest takie pojedyncze cyk. Takie same jak podczas jazdy.
Co ciekawe jak auto jest zimne to przez pierwsze np. 500m jest cisza. W sumie to zaczyna się dopiero jak pyknie przekaźnik od podgrzewania i potem cały czas na nierównościach mi coś cyka.

[ Dodano: Pią 25 Mar, 11 18:27 ]

Pęknięta karoseria. Krawędzie blach w miejscu pęknięcia ocierają o siebie podczas poddawania karoserii naprężeniom.

Jak miała pęknąć - auto bezwypadkowe. A mówię nie zawsze cyka. Tutaj zapewne cały czas by był hałas.

[ Dodano: Sob 26 Mar, 11 15:01 ]
Dziś wyciągnąłem przekaźnik 109 i kontakt spray'em psiknąłem. Cykanie jak by ustało, muszę jeszcze pojeździć aby potwierdzić. W razie czego zanim kupie nowy to wsadzę z drugiej octavi ten przekaźnik.